Zalecenie, by nie wchodzić do trójmiejskich lasów; powodem ASF
Sztab kryzysowy w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim zebrał się w związku z wykryciem w Gdyni u 14 martwych dzików wirusa ASF. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Gdańska, Gdyni i Sopotu, a także Lasów Państwowych, związków łowieckich, pomorskich rolników, straży pożarnej, policji, GDDKiA oraz powiatowy i wojewódzki lekarz weterynarii.
Po zebraniu pomorski wojewódzki lekarz weterynarii Piotr Zdralewicz zalecił, aby nie wchodzić do trójmiejskich lasów.
"Pierwszą rzeczą jest niedopuszczenie do szerzenia się wirusa. Musimy ograniczyć jak najbardziej możliwość migracji dzików poza tereny zurbanizowane. Drugą kwestią jest edukacja mieszkańców i hodowców świń" – powiedział.
Zaznaczył, że tam, gdzie będzie to możliwe, zarażone dziki będą odstrzeliwane, ale także odławiane i uśmiercane.
"Trzeba jednak jasno stwierdzić, że nie ma możliwości wyłapania dzików i przewiezienia ich w inne miejsce, bo przepisy na to nie pozwalają" – zaznaczył.
Zalecił, aby unikać wszelkich wejść do lasów w Trójmieście.
"Mamy ASF w Gdyni, ale nie mamy gwarancji, że migracja dzików nie przeniesie się w stronę Sopotu czy Gdańska. Apeluję do wszystkich mieszkańców Trójmiasta, aby unikali wejść do lasów, bo nieświadomie możemy przenieść wirusa na butach " – podkreślił.
Zaapelował też do osób wyjeżdżających poza Trójmiasto, aby unikały wejść do lasów.
"Możemy wirusa poprzez wejście do lasu wywieźć na przykład na wieś. Wówczas pojawi się problem dla hodowców" – powiedział.
Rzeczniczka wojewody pomorskiego Natalia Glińska-Jackowska zapowiedziała, że w związku z wykryciem u martwych dzików wirusa ASF w czwartek wysłano pisma, na mocy których Komisja Europejska będzie miała 14 dni na podjęcie decyzji, czy obejmie Gdynię strefą II. Decyzja ma zapaść między 10, a 15 maja br.
"Pociągnie to za sobą konsekwencje: ograniczy przewóz trzody chlewnej i podniesie wymogi w strefie bioasekuracji dla gospodarstw, które są na danym terenie" – zapowiedziała Glińska-Jackowska.
Podkreśliła, że w związku z wykryciem ogniska wirusa na osiedlu w Gdyni-Karwinach służby takie, jak GDDKiA zostały zobowiązane do stworzenia barier wzdłuż dróg A1 i S6 i zaopatrzenia węzłów komunikacyjnych w repelenty odstraszające.
Bariera wzdłuż Obwodnicy Trójmiasta (S6) będzie miała za zadanie izolować populację dzików zakażonych od zdrowych po zachodniej stronie obwodnicy.
W trakcie zebrania sztabu ustalono, żeby w Trójmieście wprowadzić zakaz polowań zbiorowych. Zalecono, by redukcja dzików następowała poprzez polowanie indywidualne. Na tym terenie przygotowana zostanie organizacja zbiórki i transportu do utylizacji padłych dzików. Od wszystkich martwych dzików będą pobierane próbki do badań.
W ubiegłym tygodniu w Gdyni przy ulicach Staffa i Konopnickiej mieszkańcy znaleźli osiem martwych warchlaków. Po ich przebadaniu wykryto u nich wirusa ASF. Później wirus wykryto u kolejnych sześciu martwych dzików.
W czwartek sztab kryzysowy obradował w Gdyni. Po tamtym zebraniu powiatowy lekarz weterynarii w Gdyni wydał zakaz wejścia do lasów. Wskazano, że ognisko wirusa jest na terenie osiedla w Gdyni-Karwinach.
Afrykański pomór świń (ASF) to groźna, zakaźna choroba wirusowa świń domowych i dzików. Zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie. Śmiertelność zwierząt sięga nawet 100 proc. Wirus afrykańskiego pomoru świń nie atakuje ludzi, więc choroba ta nie stwarza zagrożenia dla ich zdrowia i życia. (PAP)
Autorzy: Piotr Mirowicz/ Dariusz Sokolnik
pm/ dsok/ joz/ js/