W dwa dni zatrzymali 5 osób poszukiwanych
Do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie niemal każdego dnia wpływają kolejne nakazy, doprowadzenia i listy gończe, na podstawie mundurowi wszczynają poszukiwania. Celem funkcjonariuszy jest ustalenie miejsca pobytu tych osób i ich skuteczne zatrzymanie. W niektórych przypadkach jest to ciężka praca, ponieważ osoby, które ukrywają się robią wszystko, aby uniknąć spotkania z mundurowymi. Policjanci korzystają ze wszystkich możliwych źródeł informacji o takich osobach. Większość z nich w końcu wpada w ręce funkcjonariuszy
Przekonało się o tym pięciu poszukiwanych mieszkańców naszego powiatu, zatrzymanych w ciągu dwóch dni do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności. Najstarszy z zatrzymanych miał 50 lat, natomiast najmłodszy 26 lat – co ciekawe był to ojciec z synem.
Do pierwszych czterech zatrzymań doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. Policjanci Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego jako pierwszego zatrzymali 49 – letniego mieszkańca miasta poszukiwanego przez Sąd Rejonowy w Sławnie celem odbycia 1 roku pozbawienia wolności. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do sławieńskiej komendy, skąd trafi do aresztu.
Jego los podzielą dwaj mieszkańcy gminy Postomino, jak się okazało spokrewnieni ze sobą. 28 – latek został zatrzymany przez policjantów w domu, z kolei niecałe pół godziny po nim w jednej miejscowości nadmorskich zatrzymany został również jego 50 – letni ojciec. Pierwszy z nich spędzi 10 miesięcy pozbawienia wolności zaś drugi na wolność wyjdzie za 152 dni.
Tego samego dnia policjanci Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego zatrzymali również 29 – letniego mieszkańca gminy Malechowo. Mężczyzna poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Sławnie celem odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności w wymiarze 15 dni.
Dzisiejszego ranka w ręce policjantów wpadł mieszkaniec gminy Sławno. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. 45 - latek ma do odbycia karę 226 dni zastępczej kary pozbawienia wolności.
Wszyscy mężczyźni jeszcze dzisiaj trafią do zakładów karnych.
asp. szt. Kinga Warczak